Co zrobić, gdy auto uległo awarii na autostradzie?

Awaria samochodu podczas podróży to sytuacja tyleż frustrująca, co częsta. W wielu wypadkach powoduje ona również wystąpienie realnego niebezpieczeństwa, tak dla kierowcy, jak i dla ewentualnych pasażerów. W trakcie takiego zdarzenia niezbędny jest chłodny osąd i realna ocena sytuacji. Wezwanie pomocy drogowej nie zawsze będzie bowiem najlepszym wyjściem. Jakimi kryteriami powinniśmy kierować się, podejmując decyzję w tym względzie?

Kiedy wezwanie pomocy drogowej nie jest niezbędne?

Pierwszym krokiem, który powinien zostać podjęty podczas awarii, jest analiza sytuacji. W wielu wypadkach może okazać się, że naprawa może być przeprowadzona samodzielnie. Wzywane pomocy drogowej wówczas, gdy jedynym problemem jest niski poziom oleju, zepsuta żarówka czy przebita opona, jest zbędne, bowiem do przywrócenia pełnej sprawności wozu wystarczy użycie zapasowego egzemplarza sprzętu. Oczywiście należy mieć go ze sobą, szczególnie wówczas, gdy wybieramy się w dłuższą drogę. W okolicach Wrocławia, w sytuacji nieprzewidzianej na drodze, warto zgłosić się do firmy Pomoc drogowa Wrocław - Jarex, której pracownicy pomogą ocenić sytuację i w razie potrzeby błyskawicznie dotrą na miejsce udzielić pomocy.

Warto mieć też instrukcję, umożliwiającą przeprowadzenie prac tego typu - zwykle wystarczy do tego książeczka obsługi auta, zawierająca informacje na temat podstawowych metod jego konserwacji. Jeżeli jednak nie jesteśmy pewni swoich umiejętności lub mamy uzasadnione wątpliwości co do przyczyn awarii - możemy zadzwonić do fachowców i poprosić ich o pomoc w ocenie sytuacji

Kiedy warto wezwać pomoc drogową?

Niekiedy sytuacja samochodu i jego pasażerów jest na tyle poważna, że ryzykowanie samodzielnej naprawy jest niewskazane. Przykładem może być poważniejsza stłuczka lub awaria, w przypadku których możemy liczyć się z poważniejszymi konsekwencjami. Przykładem może być uszkodzenie układu hamulcowego - naprawa we własnym zakresie jest wówczas zdecydowanie niewskazana, a dalsza jazda może stanowić znaczne zagrożenie zarówno dla nas, jak i dla innych użytkowników drogi. Jedynym wyjściem jest w tej sytuacji wezwanie lawety, która w bezpieczny sposób dostarczy wóz do miejsca, w którym możliwa będzie jego naprawa.

Podobną sytuacją jest uszkodzenie opony w samochodzie ciężarowym - dalsza jazda jest wówczas niemożliwą, a jedyną poprawną reakcją jest wezwanie Pomocy Drogowej, oferującej mobilny serwis tir, który przyjedzie na miejsce awarii i dokona wymiany lub naprawy tego elementu pojazdu.

 Awaria na autostradzie - co robić?

Przepisy ruchu drogowego jasno precyzują, co należy zrobić wówczas, gdy nasz pojazd ulegnie awarii podczas przejazdu autostradą. Pierwszą czynnością - po zatrzymaniu - powinno być ustawienie trójkąta ostrzegawczego, w odległości 100 metrów od samochodu. Następnie należy włączyć światła awaryjne, sygnalizujące pozostałym kierowcom nasz problem. Trzeba również jak najszybciej wezwać pomoc - w tym celu wystarczy zadzwonić pod uniwersalny numer alarmowy, czyli 112. Operatorzy linii połączą nas wówczas z obsługą autostrady lub firmą, zajmującą się holowaniem na jej obszarze - musi ona posiadać specjalne uprawnienia, pozwalające na wykonywanie prac tego typu. Do przyjazdu ekipy, która zajmie się holowaniem lub przewozem naszego wozu na lawecie (o ile zajdzie taka konieczność) najlepiej pozostawać w pewnym oddaleniu od wozu, poza pasem ruchu, na przykład za barierką.